Strefa zmian bez tajemnic
Przed pierwszym starem w zawodach triathlonowych najlepiej od początku do końca przestudiować wszystkie kwestie teoretyczne. Stanowczo przydadzą się wiadomości od organizatorów dotyczące przebiegu zawodów i wyznaczonych tras na poszczególnych etapach.
Wszystko wydaje się być jasne i klarowne, ale jest jeden element zawodów triathlonowych, który wielu zawodnikom, zwłaszcza tym debiutującym, nastręcza licznych problemów i jest to z pewnością…strefa zmian! Powodem chaosu i braku koncentracji jest głównie stres, który nieodłącznie wiąże się ze startem w zawodach.
Niektórzy twierdzą, że przecież triathlonu nie wygrywa się w strefie zmian, ale jak powszechnie wiadomo nieznajomość zasad szkodzi i z pewnością spowoduje utratę cennych sekund. Czołowi triathloniści opanowali zachowania w strefie zmian do perfekcji i to dzięki temu mogą skupić się wyłącznie na sportowej rywalizacji.
Co można robić w strefie zmian, a co jest absolutnie zakazane? Jak się zatem w niej zachowywać, co robić, aby nie popełnić błędu, który doprowadzi do ukarania przez sędziów lub w najgorszym przypadku do dyskwalifikacji? I co najważniejsze jak działać w strefie zmian, żeby nie stracić tak ważnych dla wyniku końcowego sekund? Podpowiemy wam co robić, by przejście przez strefę zmian podczas zawodów było szybkie, łatwe i przyjemne.
1) Plan to podstawa działania
Konieczne jest niewątpliwie wcześniejsze zaplanowanie wyposażenia, które zabierzecie ze sobą na zawody i umieścicie w strefie zmian. Najważniejsze jest to, byście skupili się na zabraniu wyłącznie tych rzeczy, które są faktycznie niezbędne podczas zawodów, resztę zostawcie w bezpiecznym miejscu, np. w naszym depozycie. Układ całego ekwipunku w strefie zmian, powinien być dostosowany indywidualnie do waszych potrzeb, po przemyśleniu wszystkiego co będzie się działo od chwili wyjścia z wody do wskoczenia na rower, a następnie do rozpoczęcia biegu na ostatnim etapie. Wszystkie ruchy i działania w strefie zmian powinny być zamierzone i jednocześnie ograniczone do absolutnego minimum, wtedy zmniejsza się prawdopodobieństwo tego, że coś pójdzie nie tak. Można też wypisać wszystko po kolei w punktach i je zapamiętać, ich częste powtarzanie sprawi, że będziecie mogli je wykonywać spokojnie i automatycznie. Zapewniamy, że po takim przygotowaniu praktyka pójdzie już gładko.
2) Zawody, czyli nie taki diabeł straszny…
Zawsze warto przyjechać na miejsce zawodów ze sporym zapasem czasu, żeby zapoznać się z terenem w praktyce. Zobaczcie, jak wygląda strefa zmian, jaki jest jej układ, którędy wejdziesz do strefy po pływaniu i po rowerze, a którędy wyjdziesz z niej rozpoczynając etap kolarski i biegowy. Za wyjście w niewłaściwym kierunku zawsze odpowiada zawodnik. Zapamiętajcie również swoje stanowisko i najlepiej znajdźcie charakterystyczne punkty odniesienia w terenie, żeby podczas zawodów łatwiej było wam odnaleźć miejsce, w którym znajduje się ekwipunek. Nie można oznakować swojego miejsca w strefie zmian, a jedynie umieścić na wierzchu numer startowy, który ułatwi zlokalizowanie stanowiska. To wbrew pozorom nie jest takie proste, gdy w strefie zmian pojawiają się w tym samym momencie tłumy zawodników, a wy jesteście zestresowani, wtedy bardzo łatwo o pomyłkę. Przy okazji rozłóżcie wszystkie rzeczy i zróbcie krótką próbę zmiany, żeby wszystko znalazło się na swoim miejscu. Zróbcie to podczas wprowadzania rowerów do strefy zmian, w ten sposób poradzicie sobie już podczas właściwego startu.
3) Wszystko na swoim miejscu
Zgodnie z Regulaminem zawodów Elemental Tri Series wprowadzanie rowerów do strefy zmian odbywa się tylko i wyłącznie w określonych godzinach i nie jest to możliwe ani wcześniej, ani też później. Przed wprowadzeniem roweru do strefy zmian przejedźcie się na nim chociaż kawałek, aby upewnić się jeszcze raz, że wszystko poprawnie działa i ustawić wszystko tak, żeby ruszyć jak najszybciej po wybiegnięciu na trasę kolarską. Rower należy ustawić pod właściwym numerem, odpowiadającym waszym numerom startowym. Sprawdźcie to jeszcze raz, bo pomyłka w tej kwestii może słono kosztować, a sędzia poza karą czasową będzie mógł przełożyć rower na właściwe stanowisko. Pamiętaj o naklejeniu numeru startowego na sztycy roweru (pod siodełkiem). Nie zapomnij również o przymocowaniu żeli, czy innego jedzenia, który potrzebny będzie na czas wyścigu. Zaczepcie rower za siodełko, tak by jego przednie koło było ustawione w kierunku, w którym będziecie go prowadzić po zdjęciu ze stojaka. Tu należy zwrócić uwagę wszystkim początkującym: rower ze stojaka zdejmujemy dopiero w chwili, gdy mamy na głowie zapięty kask!
Teraz należałoby każdy element wyposażenia ułożyć, tak by dostać się do niego łatwo, a przede wszystkim szybko. Kask z naklejonymi obustronnie i od frontu numerami startowymi najlepiej położyć z odpiętymi paskami na kierownicy, tak by tylko wsunąć go na głowę. Buty zawsze powinny znajdować się jak najbliżej roweru, żeby nie przeszkadzały też innym zawodnikom. Jeżeli etap biegowy macie zamiar pokonać w tym samym obuwiu rozważcie zamianę sznurówek na gumki, szybciej je będzie wsunąć. Ręcznik, pianka po pływaniu, czy inne rzeczy powinny być złożone w specjalnym koszyku, który zapewnia organizator. Wieszanie takich rzeczy na stojakach i rowerach jest niedopuszczalne i może skutkować czterominutową karą czasową. Nie zapomnijcie o numerze startowym, który powinien być umocowany na gumce. Pamiętajcie również o wodzie, czy izotoniku, a także o czapce/daszku i okularach przeciwsłonecznych.
4) Po pływaniu, czyli pierwsza wizyta w strefie zmian (T1)
Dopóki nie wystartujecie w pierwszy zawodach triathlonowych, nie poczujecie atmosfery jaka im towarzyszy. Podczas ćwiczenia w warunkach codziennych nie da się odtworzyć emocji i adrenaliny jaka towarzyszyć wam będzie w dniu startu, dlatego wszystko będzie całkiem nowe. Podczas wyjścia z wody przy zmianie pozycji z leżącej na stojącą towarzyszy szybsze bicie serca i często zawroty głowy. Nie denerwujcie się, to zupełnie normalne! W trakcie dobiegu z wody do strefy zmian warto zdjąć połowicznie piankę. W biegu szukajcie rzepu i taśmy, która jest połączona z zamkiem. Jednym płynnym ruchem w dół powinniście ją rozpiąć i następnie zdjąć piankę z górnej części ciała zanim dobiegniecie do swojego stanowiska w strefie. Do końca piankę zdejmijcie już w strefie zmian, pozbądźcie się także okularków i czepka. Podczas zawodów Elemental Tri Series strefa zmian jest jedna, więc wszystkie pozostałe po etapie pływackim rzeczy trzeba pozostawić tak, żeby nie przeszkadzały podczas kolejnej zmiany. Aby nie narażać się na karę, zawsze zostawiajcie stanowisko uporządkowane i w stanie niezagrażającym innym zawodnikom, którzy korzystają ze strefy.
Pod pianką warto mieć założony strój triathlonowy, dzięki czemu unikniecie konieczności przebierania się w strefie zmian. Pamiętajcie: nagość w strefie zmian jest zabroniona!
5) Hop na rower…
Oprócz konieczności zapięcia kasku przed zdjęciem roweru ze stojaka, drugą najważniejszą zasadą podczas wizyty w strefie zmian jest konieczność poruszania się w niej wyłącznie pieszo lub biegiem (nie można poruszać się na rowerze). Dotyczy to całego terenu strefy, aż do belki, przy której stoi sędzia. Za niedostosowanie się do zasad grozi kara czasowa lub dyskwalifikacja. Dopiero po minięciu na własnych nogach tzw. belki, możecie wsiąść na rower i zabrać się ostro do pracy na etapie kolarskim.
6) Z T2 biegiem do mety
Na końcu trasy kolarskiej, należy zejść z roweru tuż przed belką (linia wyznaczona przez organizatora), następnie rower powinniście odstawić na swoje stanowisko w strefie i dopiero po odwieszeniu możecie zdjąć kask. W przypadku, gdy używacie butów kolarskich, to zmieńcie buty na biegowe. Na trasę biegową zabierzcie coś do jedzenia – najlepiej żel, który jest poręczny i łatwy w użyciu, a schować go można pod nogawkę od spodenek startowych. Po wybiegnięciu z T2 czeka was już tylko etap biegowy i upragniona meta!