Wywiad z Martą Łagownik
Kontynuujemy nasze krótkie wywiady z zawodnikami, którzy przygotowują się do Pucharu Europy w Triathlonie, który odbędzie się 26 maja w Olsztynie. Na nasze pytania odpowiada Marta Łagownik.
Miasto Olsztyn uzyskało zgodę na organizację Pucharu Europy w triathlonie. Tym samym ta prestiżowa impreza wraca do Polski po 8 latach przerwy. Czy uważasz, że organizacja tej międzynarodowej imprezy na terenie Polski przysłuży się rozwojowi triathlonu?
Miasto Olsztyn ma świetne warunki do organizacji triathlonu. Zdecydowanie tak! Do tej pory wiele imprez było organizowanych w zachodniej części Polski i w końcu przyszedł czas na ukazanie piękna Warmii i Mazur i Jeziora Ukiel w całej jego okazałości.
Jak wyglądają Twoje przygotowania do zawodów w Olsztynie i do nowego sezonu? Jakie masz plany startowe na ten sezon?
Dzięki Polskiemu Związkowi Triathlonu i Ministerstwu Sportu, wraz z kadrą zawodniczek i zawodników przygotowywaliśmy się w lutym na zgrupowaniu w Lloret de Mar, a następnie w marcu, tuż przed świętami w Tossa de Mar. Dało to nam przede wszystkim dużego kopa motywacyjnego i możliwość ucieczki na chwilkę z zimowo-wiosennego okresu w Polsce. Zarówno Olsztyn, jak i inne starty są dla mnie bardzo ważne, jednak ten będzie pierwszy. Wiele będzie od niego zależało.
Czy w związku z przygotowaniami do startu w Pucharze Europy w Twoim treningu nastąpiły jakieś zmiany?
Staram się nie robić nagłych zmian, które nie zawsze mają pozytywne skutki. Dalej lubię czekoladę, śpię tyle samo. Złoty środek to mój sposób na dobre przygotowania. Jeśli cały czas robi się to samo, to są małe szanse, że ciągle będą postępy. Wprowadzamy z trenerką zmiany, jednak rezultaty sprawdzimy dopiero na zawodach, także na razie nic nie mówię.
European Triathlon Cup Olsztyn 2018 to jedna z pierwszych imprez w Europie, na której można zdobyć punkty do rankingu światowego ITU, które z kolei otwierają drogę do startów kwalifikacyjnych na Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Jaki jest cel, który chciałabyś osiągnąć w Olsztynie?
Dalej zależy mi po prostu na dobrym starcie. Nie celuje w miejsca czy TOP. Chciałabym zebrać cenne doświadczenie. Puchar Europy w Olsztynie mi to umożliwia i zapewniam, że będę się starać żeby wszystko poszło jak należy.
Jakie są Twoim zdaniem atuty zawodów organizowanych w stolicy Warmii i Mazur?
Fajnie jest startować na Pucharze Europy "u siebie" bo z Trójmiasta jest do Olsztyna niedaleko. Z opowieści doświadczonych triathlonistów wiem, że w naszym kraju nie było za wiele imprez tej rangi. Zawsze odbywają się za granicą, a to z kolei wymaga dużego nakładu czasowego i finansowego. Jest to duża przewaga dla zawodników z Polski. Będzie można pościgać się z czołówką światowego triathlonu i słyszeć doping swoich rodaków…. No i teraz to już się nie mogę doczekać.